Mity Bingo! O nas Kontakt
Twitter

Twój rowerowy mit to...

Przepisy o odpowiedzialności cywilnej sprawią, że ludzie będą jeździć bezpieczniej

„Holandia jest tak bezpiecznym krajem do jazdy na rowerze nie dzięki infrastrukturze, ale dzięki surowym przepisom o odpowiedzialności cywilnej kierujących samochodami”

Odpowiedź

Przekonanie o silnym wpływie przepisów o odpowiedzialności cywilnej na zachowanie jest przesadzone. Przepisy te to tylko regulacje dotyczące wypłacania odszkodowań, niemające wpływu na odpowiedzialność karną. Nie ma dowodów, by zasady wypłacania odszkodowań z ubezpieczenia OC miały jakikolwiek wpływ na to, jak ludzie jeżdżą, ani ogólnie na bezpieczeństwo. W Holandii obowiązuje zasada, że zakład ubezpieczeń, w którym kierowca wykupił ubezpieczenie OC musi w razie wypadku z pieszym lub rowerzystą wypłacić mu odszkodowanie, niezależnie od tego, czy wypadek wydarzył się z winy kierowcy. Jeśli wypadek spowodował nieumyślnie pieszy lub rowerzysta, odszkodowanie może zostać pomniejszone, ale nie więcej niż o połowę. Jeśli poszkodowany ma mniej niż 14 lat, wypłacane jest odszkodowanie w pełnej wysokości. Odszkodowanie nie należy się, jeśli wypadek spowodował umyślnie pieszy lub rowerzysta.

Wiele krajów z niskim wskaźnikiem ruchu rowerowego (i wysokimi statystykami wypadków rowerowych) także ma podobne przepisy (np. Polska – art. 435 i 436 Kodeksu cywilnego), ale mają one bardzo mały wpływ na bezpieczeństwo. W Holandii takie przepisy powstały dopiero we wczesnych latach 90., czyli dużo później niż rozpoczął się tam rowerowy boom.

Przepisy o odpowiedzialności cywilnej są dobre same w sobie, ponieważ zapewniają bezpieczeństwo finansowe dla ofiar wypadków drogowych. Ale nie powstały dlatego, by powstrzymywać kierowców od niebezpiecznej jazdy, nie są także sposobem na poprawę bezpieczeństwa i atrakcyjności jazdy na rowerze.

Brakuje linku do artykułu na ten temat? Kliknij tutaj i napisz do nas!